Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
W zbiorniku z solą używaną do posypywania ulic, zostają znalezione dobrze zachowane zwłoki kobiety. Z racji wysokiego wzrostu, szybko udaje się ją zidentyfikować jako Ashley Clark, grającą w młodzieżowej drużynie dziewcząt. Ofiara była w ciąży, Booth zatem stara się dotrzeć do ojca dziecka, ale tu następują pewne komplikacje- połowa drużyny Ashley jest lub niedawno była w ciąży. Cztery z nich twierdzą, że ojcem ich dzieci jest ten sam chłopak. Booth jednak w powątpiewa z racji wyglądu potencjalnego ojca. Brennan bezskutecznie próbuje uzyskać dostęp do kości ofiary- Cam zajmuje się tkanką miękką i odmawia przekazania jej ciała.
W laboratorium całkiem nowy asystent, pan Vaziri z Iranu modlący się pięć razy dziennie. Plus perypetie Angeli po zerwaniu z Roxie, jej świetna rozmowa z Brennan, potem ze Sweetsem, który zawodowo udaje jej męża.
Cytaty:
Angela: -Roxie i ja właśnie zerwałyśmy i...
Hodgins: -Wiesz co, zabiorę Angelę na kubek kawy, zgoda?
Cam: -Pewnie, idźcie. To proste morderstwo, samo się rozwiąże.
Angela: -Zauważyłaś kiedyś, że zachód słońca wygląda jeszcze piękniej, kiedy oglądasz go z kimś, na kim ci zależy?
Bones: -Nie, nie zauważyłam. Ale będę uważniejsza następnym razem.
Cam: -Część z nas robi przerwy na kawę, część na papierosa. Pan Vaziri robi przerwy duchowe.
Bones: -Kto z nas pali?
Cam: -Nikt. A przynajmniej niezbyt często. Bardzo rzadko w chwilach dużego stresu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|